Polska Czy Zagranica!? Komentarzy : 1

Obecnie kluby polskiej ligi składają się nie tylko z polaków, ale w dużej mierze z zagranicznych zawodników. Jakby nie spojrzeć w każdej drużynie jest piłkarz z zagranicy. Tak naprawdę w wielu zespołach to ci zawodnicy układają grę naszych ulubionych zespołów. Niby z jednej strony obecność ich jest pożądana.
Dzięki nim, nasza liga nabiera nowych kolorów, jest świeższa i ciekawsza. Aktualnie potrafimy dzięki nim nawiązać kontakt z najlepszymi zespołami całego świata, nie odstępując im ani na krok. Rośniemy w siłę jako liga, mimo, że statystyko pokazują co innego. W rozgrywkach europejskich przeszedł do dalszych rozgrywek tylko Poznański Lech, ale równie dobrze mogła przejść Wisła ogrywając słaby w tamtym okresie Tottenham, jednak tego nie uczynili i to tylko na własne życzenie. Trenerzy widząc jaką rolę w szeregach zespołu odgrywają ci gracze szukają kolejnych wzmocnień poza granicami kraju. Zjawisko to powoduje coraz większą rywalizację w lidze, przez co nie ma już zespołu, który mógłby odskoczyć na kilkanaście punktów jak to bywało niegdyś.
Są tego też złe strony. Poprzez zatrudnianie kolegów z zagranicy, osłabia się Polska jako kadra narodowa. Zawodnicy którzy wychowują się w naszych miejskich klubach czekają na grę w pierwszym zespole tak długo, że wolą odjeść do klubu z niższej ligi, albo wyjechać za granicę, gdzie po niedługim czasie mogą stać się zawodnikami pierwszego zespołu. Stając się tam czołowymi graczami, w Polsce biegaliby dalej po IV ligowych boiskach, licząc, że kiedyś zostaną przeniesieni na wyższy szczebel. W taki sposób marnuje się sporo młodych chłopaków. Jest też drugie ALE! Pytanie dlaczego więc trenerzy nie próbują szukać wielu talentów w Polsce?!
Bo polskie kluby za swoich piłkarzy żądają wielkich pieniędzy, których dany zawodnik w danej chwili nie jest tak naprawdę wart. Dlatego wielu trenerów woli szukać wzmocnień swojej kadry po za granicami kraju, płacąc taką samą kwotę, za zawodnika doświadczonego i lepiej wyćwiczonego, od niedoświadczonego polaka.
W takim wypadku pozostaje szukać zawodników młodych w ligach okręgowych i kontraktować ich za małe pieniądze. Ale znaleźć zawodnika z talentem, jeszcze nieoszlifowanego, to tak jakby szukać „igły w stogu siana”.
- Dodał: Pankiew
- Data: 20/01/2009 22:02
- Kategoria: Publicystyka
- Komentarzy: 1
- Czytań: 2083
Komentarze czytelników
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.
Brak ocen. Może czas dodać swoją?